czwartek, 19 czerwca 2008

Leżę i myślę


Czasami leżę i myślę. Naprawdę:)

Życie jest dla mnie fascynującą podróżą po nieznanym.

Każdego dnia doświadczam nowych doznań, poznaje nowe smaki, dotykam nowych zabawek, widzę nowe rzeczy, osoby. Ciągnie mnie do nich ale...

Mimo tych moich siedmiu miesięcy wiem jedno. Fascynujące i podniecające jest to co nowe ale i tak najważniejsze jest to co stałe. To na kim/czym można polegać, czy przy zabawie, czy przy wyżynaniu się ząbków.

Ktoś kto będzie stał zawsze przy mnie mimo wszystko, nawet kiedy będę nieznośna i nie dam spać kolejną noc.

Brak komentarzy: